Znalazłam wywiad z Harrisonem dla TVP INFO co ciekawsze wywiad zaledwie z przed miesiąca (z 16.11.13.) a oto on:
– Nigdy nie patrzę na kino pod kątem gatunku. Najważniejsze, by opowieść była ciekawa. Ale jest jedna rzecz, która w filmach science-fiction jest wyjątkowa. Można doświadczać czegoś, co nie jest częścią naszej codzienności i czego nie wyobrażamy sobie we własnym życiu – mówi Harrison Ford w rozmowie z Matyldą Liro w programie „Kulturalnie proszę” w TVP Info.
Aktor, który wystąpił w roli pułkownika Hyruma Graffa w „Grze Endera”, mówi, że ta postać go zaciekawiła. – Zawsze, kiedy rozważam przyjęcie roli, zastanawiam się nad tym, jaki bagaż emocji postać wkłada do opowiadanej historii i w jaki sposób umożliwia jej opowiedzenie – dodaje.
– Książka, na podstawie której nakręciliśmy „Grę Endera”, powstała 28 lat temu. Jej autor [Orson Scott Card - red.] przewidział wynalezienie internetu, przewidział technologię ekranów dotykowych i istnienie robotów na służbie armii. Pod warstwą fabularną kryje się głęboka mądrość i umiejętność przewidywania przyszłości, a to niewątpliwa wartość – opowiada Ford.
Na pytanie o nowinki technologiczne odpowiada: – To szaleństwo! Mam dwunastoletniego syna i kiedy go obserwuję, zawsze zadziwiają mnie dwie rzeczy. Pierwsza, to ilość czasu, jaką jest w stanie ci ukraść jedno małe urządzenie, bo staram się nauczyć syna dobrze gospodarować czasem. A druga, to ogromne spectrum rozmaitych umiejętności, jakich nabywają młodzi ludzie, korzystając z nowoczesnych technologii, a które dla mnie zdają się nieosiągalne. Wiele razy syn próbował pokazać mi coś prostego w smartfonie, ale kiedy widzi, że kompletnie nic z tego nie rozumiem, macha na mnie ręką i robi to za mnie. To jakieś niesamowite umiejętności, nie mam pojęcia, skąd one się biorą – mówi w wywiadzie aktor.
I dodaje, że o tym, po części, opowiada też „Gra Endera”. – W filmowej opowieści młodzi ludzie stają się przywódcami w międzygalaktycznej wojnie, bo to oni potrafią szybko przyswajać informacje i wykorzystywać je praktycznie. Dzięki temu są w stanie opracowywać strategie. W warstwie psychologicznej jest to bardzo prawdziwe. Umiejętności młodych stają się czymś wartościowszym od wiedzy dojrzałych umysłów. W tych okolicznościach młodzi muszą zdać sobie sprawę, że odpowiedzialność, jaka spoczywa w ich rękach, jest wyjątkowa –podkreśla Harrison Ford.
Na pytanie o pracę z Romanem Polańskim podczas kręcenia filmu "Frantic" aktor odpowiedział: "Roman ma wyjątkowy talent. On jest bardzo inteligentną i nietuzinkową osobą. (...) Naprawdę go szanuje i bardzo podziwiam. Czas, który spędziłem u niego na planie, to jeden z najważniejszych momentów mojego życia". - wywiad z http://tvp.info/informacje/kultura/harrison-ford-dla-tvp-info-w-kinie-liczy-sie-opowiesc/13036306 <---- Polecam wejść jest tam też filmik z Harrisonem Fordem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz